niedziela, 29 czerwca 2014

Prolog *^*

~~ Laura ~~
-Alex idziesz?- zapytałam przyjaciółkę czekając na nią przed drzwiami.
-No idę, idę. Czekaj, bo muszę buty założyć.- odpowiedziała lekko się śmiejąc.
Postanowiłyśmy iść do parku. Przez całą drogę śmiałyśmy się z byle czego. Kidy dotarłyśmy na miejsce, zobaczyłyśmy naszego przyjaciela Max'a, który siedział na ławce. Podbiegłyśmy do niego.
-Siemanko!- krzyknęłyśmy w tym samym momencie.
-Elo!- chłopak mówiąc ro, dał nam 'żółwika' na powitanie.- Gdzie idziecie?
-Przejść się.- powiedziała Alex.- idziesz z nami?
-No spoko mogę iść. Ale najpierw chodźmy do sklepu po picie, bo strasznie spragniony jestem.- Max spojrzał na mnie z miną 'zabójcy'.- Tym razem masz mi picia nie zabierać i nie wypijać do końca!- po tych słowach ja i Max zaczęliśmy się śmiać.
- Idziecie czy nie?!- zapytała zniecierpliwiona Alex.
-No idziemy, idziemy.- odpowiedział jej Max cały czas się śmiejąc.
Spacerowaliśmy po mieście, wygłupialiśmy się i cały czas się śmialiśmy. Postanowiliśmy iść na boisko szkolne. Obok szkoły Max zaczął krzyczeć:
-ROSS! ROSS! 
-Kogo ty wołasz? Jaki Ross?- serce zaczęło mi mocniej bić. Pomyślałam, że to chłopak w którym się kiedyś kochałam mimo iż był moim przyjacielem. Chłopak mieszkał obok mnie. Byliśmy nie rozłączni. Wszystko robiliśmy razem. Tam gdzie on, tam i ja. Tam gdzie ja, tam i on. Lecz on się wyprowadził. Tak nagle. Tak z dnia na dzień. Nic mi o tym nie mówiąc. Zostawił tylko list, w którym napisał, że będzie tęsknić itp. Byłam załamana...nie wiedziałam co robić. Ale po paru miesiącach mi przeszło. Zapomniałam o nim całkowicie. Dlatego też, gdy Max zaczął wołać "ROSS" pojawiły mi się łzy w oczach. Źrenice zrobiły się większe, a serce biło jak szalone.
-A taki mój kolega. Nie z naszej szkoły. Pewnie nie znasz. ROSS!- Max cały czas wołał tamtego chłopaka. Gdy powiedział 'Pewnie nie znasz' trochę się uspokoiłam...lecz nadal byłam przestraszona.
Postanowiliśmy, że do niego podbiegniemy. Kiedy zobaczyłam chłopaka ogarnął mnie dreszcz.  Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Stałam jak wryta przed chłopakiem przez dobre 2 minuty.

I jak wam się podoba prolog? 
Jak coś to dopiero zaczynam i to mój pierwszy blog :p 
 

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Karolcia! ♥
      Prolog cudny kochanie! ♥
      Będę czytać na 100%! ♥
      Już lubię Max'a i Alex ♥
      Laurę też - choć osobiście wolę blogi, gdzie jest ogólnie jakaś osoba, a nie Laura albo Maia (choć już chyba bardziej tą drugą wolę - nie wiem czemu) ;3
      Ale i tak będę czytać misiu ♥
      Masz tu dodać obserwatorów! ♥
      I wyłącz weryfikację obrazkową ;*
      Czekam niecierpliwie na rozdział 1 ♥
      Buziaki ;*
      /Katarina

      Usuń
  2. Super! Czekam na więcej ♥

    OdpowiedzUsuń